italodance.pl

Witam.Chciałbym zapytać szanownych Panów czy któryś z Was zajmował się lub  nadal zajmuje prowadzeniem dyskotek?Proszę o podzielenie się własnymi doświadczeniami,ciekawostkami,anegdotami itp.Może ktoś pochwali się jakimś własnym setem,mixem?

Jestem DJ-em od około 24 lat a także realizatorem dźwięku. Gram głównie z winyli i głównie 80's. Co chciałbyś wiedzieć?

No to może raczy Pan wyjawić na jakim sprzęcie Pan pracuje?Jaki typ gramofonu,mixera.Proszę podzielić się wskazówkami dotyczącymi tego,jakby nie było,zawodu a także,o ile można prosić,poradzić początkującym np. jaki sprzęt na początek.

Na początek powinniśmy "przełamać lody". Mówmy sobie per "ty". :D

Co do sprzętu, pracowałem na różnym sprzęcie. Głównie na tym, co zastałem w klubach i nie tylko. W większości przypadków był to sprzęt firmy Pioneer (miksery i CD-ki) oraz gramofony Technics.

Obecnie mam swój własny sprzęt. Mikser Denon DN-X-900, matrycowy, analogowo - cyfrowy mikser, podwójny odtwarzacz CD Denon DN-D4500 oraz gramofony Technics SL-1210 M3D. Technics to standard w świecie DJ-skim, niedościgniona jakość i wytrzymałość, więc polecam. :)

Nie warto wkładać pieniędzy w sprzęt budżetowy (czyt. tani), bo po prostu nie spełnia pewnych norm. Co prawda jestem zdania, że to nie sprzęt gra tylko DJ, ale jednak wszystkim polecam dobre marki. Po prostu należy nabyć coś, co nie jest tak łatwo zajeździć. ;)

Podzielam w pełni Twoją opinię.Warto kupić sprzęt,który nie zawiedzie.Jednak kwota 5-6tys. jest dla niektórych nie do przeskoczenia.Jesteś,podobnie jak ja,zawodowcem i popieram takie podejście.To są narzędzia pracy więc nie powinno się oszczędzać.Początkującym radzę kupić używany zestaw za przystępną kwotę.I żadnego ,,paskowca" !Ja gram na Vestaxach PDX-3000 plus VMC-004.Cieszę się bo spotykam się coraz częściej z powrotem do winyli i powiększającym się gronem zwolenników tego formatu wśród młodszych.Gratuluję Technics'ów

Czy my się nie spotkaliśmy przypadkiem na innym forum?

Raczej nie.To jedyne forum polskie na którym pisze.Chyba,że na www.ducati-riders.de

Ty ...Corba nie świruj, zaraz sprowadzisz niesczęsnego pytającego do parkietu i wpędzisz w kompleksy    :D

Ja bym może niechcący zaproponował inną opcję  ;)  jakikolwiek sprzęt by to nie był postawię najpierw pytanie o poziom wiedzy dotyczącej dj'ki i mixowania. Bez solidnego przygotowania teoretycznego to i sprzęt za miliony sam nie zagra  ;)   Może jeżeli są to pierwsze kroki w dj'owanie to warto by było wkręcić się do znajomego kupla dj'a, zaprzyjaźnionego klubu, pożyczyć, pomacać, spróbować i wtedy podejmować jaką kolwiek decyzję. Rozumiem ograniczony budżet ale 5-6 tys to też nie w kij dmuchał i zanim wywali się taką kasę to może lepiej sprawdzić czy wogóle warto. No chyba że kaprys , widzimisie i takie tam..... każdy może w końcu wywalać kasę w błoto jak mu się podoba.  ;)  Jedno jest pewne, budżetowy sprzęt na domowe granie ok, ale jeżeli chcemy rozwinąć skrzydła no to bez bajerów się nie obejdzie, a to już sprzęt z wyższej półki i tutaj trzeba będzie ciut więcej nakładów finansowych. Pozostaje nadal pytanie czy faktycznie warto i czy będziemy potrafili z tego skorzystać.

Kolejne cenne uwagi.Czytając Pański wpis uświadomiłem sobie,że tak właśnie wyglądała moja,nazwijmy to umownie, ,,kariera" .Chociaż ja nazywam to pasją.Nie jestem zawodowym DJem i zdaję sobie sprawę,że nie jeden ,,wciąga mnie nosem" ale nie bardzo rozumiem dlaczego miałbym być ,,nieszczęsnym pytającym,mającym być wpędzonym w kompleksy".Wnioskuję z Pana wpisu,że Pan Corba chciałby konfrontacji.Mogę się mylić ale,teoretyzując, gdyby do takowej doszło byłbym wdzięczny Panu Corbie za udzielenie jakichkolwiek wskazówek.Ta wersja zakłada moją przegraną w przypadku bezpośredniej rywalizacji.Bardzo dziękuję za wpis z szeregiem cennych uwag i pozdrawiam.

A gdzieżbym śmiał... ;) Nikogo nie chcę wpędzać w kompleksy. Racja, nie zapytałem kolegi Norbi999, o jakie DJ-owanie mu chodzi. Czy o domowe, czy też o klubowe. Co do umiejętności, to może kolega Norbi999 zaprezentuje swojego seta, a będzie wtedy można ocenić poziom jego zaawansowania. :)

Oj nie jest tak źle a i myśle że Corba nie dąży do konfrontacji a bardziej też co do znajmości podstaw mixowania czegoż również i ja jestem ciekaw, tak więc jakiś krótki secik był by mile widziany .....  Co do kompleksów .... i tutaj sobie pozwolę na pojechanie po Corbie jak po kobyle   ;)  (Sorry Pawel   :D)   Otóż pan Corba B  (hmmm jak pan to może od razu Świderek C)  hi hihihi, jest niestety zboczonym z zamiłowania i urzędu profesjonalistą którego uszy niestety słyszą dużo więcej od przeciętnych (ot taki skubany Batman). Poza tym perfekcjonista w każdym calu. W sprawach muzyki zaleca się daleko posuniętą ostrożność w kontaktach, gośc po prostu może zabić cyframi , aplitudami, wykładami i takimi innymi nudnymi pierdołami, które dla śmiertelnika są niezrozumiałe. Wszystko co pisze bądź mówi powinno być przesiewane przez sito znajomości teorii muzyki i elektro akustyki. Czyli krótko mówiąc tego faceta nie należy wogóle słuchać bo cierpi na nieuleczalną chorobę audiofilską  :P 

ps.  Gdybym nie znał Pawła osobiście pewnie bym sobie nie pozwolił na tego typu komentarz.... hi hi hi   Mam nadzieję że Paweł zrozumie żart, aczkolwiek w instrukcji obsługi Corby B przewodnik milczy na ten temat.... zakres żartów, nie został jeszcze do końca rozpracowany ..... może amplituda poczucia humoru nie obejmuje tak dużego zakresu   :D

Ha ha ha, dobre!!!  :D :D :D Poczucie humoru wciąż mi dopisuje. :D

Oczywiście,drogi Panie.Wyzwanie podjęte.Proszę podać długość setu i wykonawców mających się w nim znajdować.Z racji tego,że jest to strona traktująca o muzyce Italo Disco,głównie z lat 80tych proszę aby wybrane przez Ciebie utwory były z tego gatunku muzycznego i z lat 85-89.

Pozostawiam dowolność, jeśli chodzi o wybór utworów. Po prostu niech to będzie set z muzyką 80's. :)

Dla mnie wykładnia Cobry jest w 100% zrozumiała i chciałbym móc zastosować te wszystkie
wartości techniczne w praktyce u siebie ale na to potrzebny jest budżet ,wszystko w swoim czasie.

Spokojnie Cuba .... Corba się jeszcze nie rozkręciła, ale jak załapie obroty to nie będzie zmiłuj  :D

Nie strasz ludzi, bo pouciekają z wątku. :D Jeszcze pomyślą, że jestem jakimś demonem... :D

a nie jesteś ?  ja tam się Ciebie od kilku lat boję ...... nigdy nie wiem czy do moich drzwi stuka Neo czy agent Smith  :P  :D

Do Demona raczej bym Cię nie porównał bo to byłoby...Nie ważne.Liczy się to,że jakoś ożywiła się dyskusja.

Skoro padło na poczatku pytanie o anegdoty związane z DJ-owaniem, to przytoczę pewną historyjkę, która mnie spotkała. Mogę śmiało powiedzieć, że to była kara za lenistwo, bo nie chciało mi się grać z gramofonów, ani z CD-ków. Zagrałem z laptopa z programem Traktor DJ Studio. Nie miałem nawet do tego zewnętrznego sterownika, tylko w całości polegałem na dokładności programu i automatyce. No i narobiłem... :D Zagrałem "Bambina" Davida Lyme. Chciałem go zsynchronizować z poprzednim utworem, ale Traktor błędnie przeliczył liczbę BPM. Zamiast synchronizować ze 124 BPM, zsynchronizował z 62 BPM (bo tyle rozpoznał w "Bambinie"). Efekt? Utwór zaczął grać dwa razy za szybko. Nawet nie pytajcie, jaka był reakcja ludzi.
Od czasu tamtej kary za lenistwo, nie gram z laptopów, a przycisk Sync dla mnie nie istnieje. :D

Ty tu na laptopa nie zganiaj ..... lepiej powiedz od razu że cienki Bolek jestes   ;)   Kurcze no co za dj.... laptop mu przeszkadza ..... :P  Tysiacom Dejajóf nie przeszkadza a tobie od razu tak ..... Mówilem że tak będzie ..... :P  :D

Cienki bolek to byłem, że w ogóle użyłem laptopa. Jakbym normalnie po ludzku zagrał z winyli albo z CD, to bym nie narobił takiej kaszany.  :P

Poza tym olałem ręczne sterowanie i wszystko wpisałem w automatykę. Na efekty nie trzeba było długo czekać. :D

a co do straszenia świderkiem (czytaj Corbą B)  to tak sobie pozwolę wrzucić próbkę tych że tak powiem "miernych wypocin" co to robił bez przycisku synch  ;)  ja nie wiem jak tak można ... :P  :D
Spokojnie Norbi999 bez stresu  :)  te efekty w tym mixie są zupełnie niezamierzone to właśnie się Corbie przycisk zaciął i dlatego tam się tak jąka   :D

https://www.youtube.com/watch?v=Po4ciwUndsA

a tak swoją drogą Corba ty to chyba trochę szuplej teraz wyglądasz niż na tej okładce  ;)

Pamiętam,było to w połowie lat 90tych,zakupione nowości za niemałą kwotę.Małe miasteczko i kameralna sala,max 200m2.Ostatnia impreza przed chrześcijańskim adwentem więc myślę,że będzie dobrze.Lecą nowości i osłuchane nagrania.I co?I nic!Może z 10 osób próbuje tańczyć.Wtedy podszedł do mnie pan ubrany w turecki sweterek i zaproponował własną składankę,dominowało tam coś takiego ,,Maja moja miła Maja".Zaręczam,że po dczas prezentacji kasety tubylca nie siedział nikt.2 szybkie wnioski.Tubylec znał na wskroś gusta muzyczne ziomków oraz jadąc na wieś  graj  Disco Polo.Nie miałem zamiaru obrażać żadnego mieszkańca wsi tym postem.Jeśli ktoś poczuł się urażony to proszę mi to darować.

Małe sprostowanie. Powyższą wersję miksu robił Rafalo. Moja wersja jest ta: http://youtu.be/MWv29q3umT8

No wlasnie, lokalne trendy dają się we znaki, dlatego nigdy nie lubiłem grać w miejscach sobie nieznanych.... zazwyczaj rozeznanie gustu muzycznego trwa trochę czasu jak i nie zawsze ma się odpowiedni repertuar .... Ja niestety miałem bardziej przykre doświadczenia, po ustaleniu szczegółów mojego grania gdzie wiadomo bylo ze nie gram disco polo ani pokrewnych tematów (po prostu nie czaję bazy i nie mam repertuaru) wydawało się że wszystko będzie ok .... a tu zonk pomimo zapewnien wlascicieli lokalu twowarzycho jak sobie strzeliło kilka głębszych to chciało tylko disco polo przy okazji okazało się że to dodatkowo chłopcy z miasta gdzie "kreski" zaczęły lecieć jedna za drugą co po północy zakończyło się pijackim strzelaniem na haju.... dziękuję że wyszedłem z tego cały, od tamtej pory nie zagrałem żadnej imprezy za żadne pieniądze na nieznanym terenie

Hi Hi fajnie wiedzieć że teraz się nazywasz Marcos Parana  :D  który to już raz z kolei ktoś się podpisuje pod twoją robotą  ? 

Po pierwsze-mix lepszy niż pierwowzór,po drugie-forum wreszcie działa jak należy i po trzecie-Corba się w końcu ujawnił;).W tym wypadku,jak mniemam a mam do tego prawo,pycha wzięła górę.

Drogi Pawle winien Ci jestem przeprosiny.Padłeś bowiem ofiarą niecnego spisku,intrygi czy jak to określa większość-wkrętki.Za Twoimi plecami i bez Twojej wiedzy zawarty został zakład o to jak szybko zaczniesz ,,zadzierać nosa".Termin zakładu minął o północy.Trofeum dla zwycięzcy to banalnie jedno piwo.Niestety nie ja je wypiję.Cóż,może źle dobrałem tematy wątków.Osoby biorące udział w tym hańbiącym występku pozostaną in cognito.Pomijając fakt,że jesteś zarozumiałym pyszałkiem,bardzo wysoko oceniam Twoje umiejętności i wiedzę,szczególnie w temacie szeroko pojętej akustyki.Jeszcze raz przepraszam za niewybredny żart,którego przyznaję byłem inicjatorem.Życzę wszystkiego dobrego .   P.S. Do zestawu jaki posiadasz polecam Akai gx 747