Słuchajcie, pamiętacie jakim hitem były Smerfne Hity? Albo jak śpiewało się Majkę Jeżowską albo fasolki? Czemu dzisiaj nie ma żadnych dobrych i ładnych piosenek dla dzieci? Wszystkie to albo covery albo pozbawione linii melodycznej przygrywki... Też macie takie wrażenie?