italodance.pl

Spróbujmy wspólnie poszukać zagranicznych wersji piosenek świątecznych w wersji polskiej.:)
Życzę w wolnym czasie wspaniałej zabawy:

Bill Cosby
https://www.youtube.com/watch?v=GJSUT8Inl14
Krzysztof Krawczyk
http://www.youtube.com/watch?v=XDmRAW1qYnY
Shakin Stevens
http://www.youtube.com/watch?v=X_rYo4lT-eM
Krzysztof Krawczyk śpiewał jak dobrze pamiętam tak:

Śnieg pada wokół mnie,
Dzieci bawią się, mają ubaw,
To jest pora na miłość i zrozumienie,
Wesołych Świąt dla każdego

Czas imprez, i świętowania,
Ludzie tańczą, przez całą noc
Czas na prezenty i wymianę pocałunków,
Czas na śpiewanie świątecznych piosenek.

Zrobimy imprezę tej nocy,
Znajdę tę dziewczynę,
Pod jemiołą będziemy całować się przy świetle świecy.

Pokój się rusza, płyty grają,
Wszystkie stare piosenki, które kochamy słuchać.
Wszystko, czego chcę, to żeby codziennie były święta,
Co za miły sposób na spędzenie roku!

Zrobimy imprezę tej nocy,
Znajdę tę dziewczynę,
Pod jemiołą będziemy całować się przy świetle świecy

Śnieg pada (śnieg pada)
Wokół mnie (wokół mnie)
Dzieci bawią się (dzieci bawią się)
Mają ubaw (mają ubaw)
To jest pora na miłość i zrozumienie,
Wesołych Świąt dla każdego
Wesołych Świąt dla każdego
Wesołych Świąt dla każdego

Śnieg pada (śnieg pada)
Wokół mnie (wokół mnie)
Dzieci bawią się (dzieci bawią się)
Mają ubaw (mają ubaw)
To jest pora miłość i zrozumienie,
Wesołych Świąt dla każdego

Śnieg pada (śnieg pada)
Wokół mnie (wokół mnie)
Dzieci bawią się (dzieci bawią się)
Mają ubaw (mają ubaw)
To jest pora na miłość i zrozumienie,
Wesołych Świąt dla każdego

Szukałam tej piosenki na Ulubie i na You Tube nie pamiętam tytułu jej w polskiej wersji.
Tekst tylko wklejam.:)
Chodzi mi o taki mniej więcej wątek tematu. :) Pozdrawiam

Oto przykład zagranicznej piosenki świątecznej i polskiego coveru:


http://www.youtube.com/watch?v=TC4hztitRcw


http://www.youtube.com/watch?gl=PL&v=9O9Y3XyCt0s&hl=pl

Czyżby zbyt trudny temat do zabawy?...--:( Czy zbyt standardowy?

Chris Rea - Driving Home For Christmas

Sławek Uniatowski - Na Święta Czas Do Domu

A co do tematu:
Ja nie znam / nie przepadam za polskimi przeróbkami, tylko niektóre są naprawdę udane - czy wśród nich są jakieś świąteczne? - raczej nie.

Popieram kolegę Ferrixa406 , nie szukam czegoś podobnego do Band aid - Do they know it's christmas ------http://www.youtube.com/watch?v=6EJWEXrykdQ  bo po prostu będzie to profanacja piosenki przez jakiś weselny zespół Disco Polo i tyle .

Mamy kilka fajnych polskich piosenek Światecznych min , Lady Pank wydał dwie płyty z kolędami i tego wszystkim życzę

Ferrixie i Mayonezie akurat opacznie odebraliście mój temat w wątku. Nie chodzi mi o sprofanowanie Italo Disco, ale tak się składa, że ja osobiście nie przepadam za polskimi kolędami. Są zbyt liryczne i refleksyjne. Tym bardziej trudno jest przy ich melodiach wysiedzieć jak np. zacznie się wspominać np. bliskich, znajomych, których już nie ma wśród żywych. Po prostu ciekawość mnie rozsadza jakie są czy istnieją polskie wersie zagranicznych nagrań świątecznych? Czy coś w tym złego? A samotnie prowadzić ten wątek jest nudno i nie ma sensu, więc zapraszam Wszystkich. Im więcej Was się przyłączy do zabawy, bo to jest tylko zabawa tym więcej czegoś ciekawego się znajdzie. Profanacja czy nie profanacja- uwierzcie mi, że Italo i Euro Disco nic nie może i nie jest w stanie zastąpić jeżeli chodzi o covery. Przynajmniej dla mnie, ale człowiek jest takim stworzeniem, że chciałby coraz więcej wiedzieć, usłyszeć, obejrzeć nawet jak jest gorsze w coverze od oryginału. Taka już jestem a z tego co wydaje mi się rzadko wpisuję nowe wątki tematów.  Jasne, że zwykle oryginał bywa najlepszy w wersji anglojęzycznej, ale nie każdy ze słuchających zna dobrze język angielski i jest ciekawy o czym jest dana piosenka. Osobiście uważam, że ci co zagraniczne nagrania świąteczne i nie tylko z tej okazji tłumaczą na polski albo piszą nowe teksty i zapożyczają gotową linię melodyczną zwyczajnie lecą na łatwiznę, ale prawdopodobnie nimi też kieruje ciekawość. Pozdrawiam i  proszę nie odbierajcie mojego wątku na ANTY!-:)

Tu się z kolegą Ferrixem zgodzę w 100%. Pracuję jako realizator dźwięku i prawdę mówiąc nie słyszałem dobrze zrobionej polskiej wersji świątecznej piosenki. A tych wersji nie dość że jest mało, to jeszcze cover wypada zdecydowanie bardziej blado. Wystarczy porównać Wham i Piaska. Przepaść jakościowa.

Droga Niezapominajko, pisałaś że nie lubisz nostalgicznych i refleksyjnych kolęd, a przecież tak właśnie wychodzą nam covery: łzawo i ciągną się jak flaki z olejem.

Natomiast kompletnie nie wiem o co Ci chodzi z tymi twórcami polskich wersji. Najpierw piszesz, że chciałabyś poznać takie wersje, a zaraz potem że ich twórcy idą na łatwiznę. Przecież tekst można sobie przetłumaczyć, nie potrzeba do tego pisać nowej piosenki, więc chyba motyw ciekawości u twórców odpada. Myślę, że raczej motyw finansowy wchodzi w grę. ;)

Przedstawiłam tylko własny szczery światopogląd nawiązując do tematu i oparty na kilku przykładach. O to mi chodziło. Chciałam również zapoznać się z Waszym zdaniem. Bardzo dziękuję. Po prostu zależało mi, aby wątek był nieco inny od pozostałych. A jeśli chodzi o polskie teksty do zagranicznych piosenek, przebojów to dość dobrze pisze je Jacek Cygan. -:)

Masz słuszność. To jest chyba jeden z niewielu w Polsce autorów tekstów, który rzeczywiście potrafi coś z sensem napisać. Drugim takim autorem a właściwie autorką, była Agnieszka Osiecka.

A p. Jacka Cygana miałem okazję poznać osobiście podczas pracy w studiu. :)

Bardzo cieszę się, że chociaż mój gust odnośnie Jacka Cygana popierasz.:) Agnieszka Osiecka a i owszem.Z nią z tego co wiem bardzo przyjaźniła się Maryla Rodowicz i Agnieszka Maryli dużo tekstów do piosenek napisała, ale jeżeli miałabym wybór to wolę Jacka Cygana. A co sądzisz o Rozmusie? :)

No cóż... Chodzi Ci zapewne o Roberta Rozmusa, aktora i piosenkarza? Nie miałem większej styczności z jego twórczością tekstową, więc się nie wypowiem. :)

Co do Agnieszki Osieckiej to uważam że gdyby nie ona, to Maryla Rodowicz byłaby nikim. Rodowicz obecnie przechodzi okres emeryckich chałtur co spowodowało, że całkowicie przestałem ją szanować. :( Głos zdarty, image niestosowny, a to co pokazała w Opolu 2011, to wołało o pomstę do nieba. A w tym roku znowu na Sylwestra, a obok niej chyba Panasewicz i Kayah. Żenada! Kiedy wreszcie ktoś wpadnie na pomysł, żeby i młodzi artyści mogli coś pokazać? Kiedy się przestanie liczyć nazwisko, a zacznie talent?

p.s , Ciekawe określenie - czerwona dobroć -

Tak o tego mi Rozmusa chodziło. Co do Maryli Rodowicz  bardzo przykro mi to stwierdzić, ale zgadzam się z Tobą w 100% z Corbą B. To już nie ta sama Maryla Rodowicz sprzed lat 70-tych, 80-tych. Co do ubioru to na to 20-stolecie jubileuszowe Polsatu ubrała się jak choinka. Rozumiem, że każdy z artystów musi się wyróżnić wśród tłumu i wymaga tego sceneria, ale wyróżnić się a wygłupić jest kolosalną różnicą! Dla Przykładu podam np. Kombi. Stary zespół a jednak trzyma się. Grają i śpiewają ze smakiem mimo upływu lat Grzegorz Skawiński trzyma klasę i w swoim image. W pewnym sensie teraźniejsze przeboje brzmieniowo podążają za modą w muzyce np. POKOLENIE, ale jest w nim nutka lat 80-tych. Mimo ,że nie byłam Kombi fanką to podziwiam ten zespół. Jak to się mówi ani nie skapciał ani nie stara się na siłę z siebie robić nie wiadomo co. Tak jak to zrobiła z siebie Maryla Rodowicz. Wiem, że odbiegliśmy od tematu z drugiej strony też nie chciałabym nikogo zmuszać ani na nikim z Was wymuszać tego szukania polskich wersji zagranicznych nagrań świątecznych. Co do płyty Kombi mam jedną, a tak w ogóle ja wolę Italo Disco i tylko tego słucham.:) A zamiast Wydry, Janosz. Loski wolę stare przeboje Papa Dance. Nowe Papa D już mnie nie ruszają.

U lala, to widzę że mam bratnią duszę, jeśli chodzi o gust muzyczny. :D Co do Kombi (a właściwie KOMBII), to jednak nie do końca się zgodzę. Kiedyś Kombi miało bardzo elektroniczne zacięcie. Może fakt ten wynikał z tego, że liderem zespołu był klawiszowiec Sławomir Łosowski. Dzisiejsze Kombii to już nie to samo. Utwór "Pokolenie" to jeden z lepszych kawałków - prawda. Skawiński nie stracił głosu - też prawda. Ale tej nuty lat osiemdziesiątych jakoś nie mogę się doszukać. ;) Zresztą zauważ, że nawet nazwa nie jest już ta sama. Zapewne wiesz, dlaczego... A Łosowskiemu i obecnemu Kombii było bardzo nie po drodze...

Podobnie ma się rzecz z Papa D. Oficjalnie zabroniono im używania nazwy Papa Dance.Też wolę stare nagrania Papa Dance. Nowy twór o nazwie Papa D. nie ma nic wspólnego z tamtą chwytliwą muzyką (oprócz wokalu Pawła Stasiaka, choć moim zdaniem Grzegorz Wawrzyszak miał lepszy wokal). Jedyny kawałek który przypominał stary, poczciwy Papa Dance, to "Czarny śnieg".Ale i tak  nie miało to siły przebicia. :(

Nic nie pozostaje mi jak być szczerą do końca – dawne Kombi jak żył Sławomir Łosowski (łysy) z tego co się nie mylę zmarł na raka? Brzmienie elektroniczne jakoś było dla mnie ciężko strawne jak np. „Królowie życia”, ale „Słodkiego miłego życia”, „black and With”, „Kochać cię za późno” to już spoko. Wpadają i w ucho i w serducho.;) Jestem jednak za tym, że czas oszczędził Kombii.  Ja też wolałam Grzegorza Warzyszaka, choć Paweł Stasiak w Papa Dance też był i jest super, ale Grzesiek był przystojniejszy od niego no i te loki... miałam słabość do włosów kręconych i czarnych. Zresztą podobnie jak i Savage jego kaskada loków i ten czarny kapelusz. Dawne teksty do piosenek Papa Dance mają duszę, charakter. Przede wszystkim są bardzo spontanicznie napisane. Naturalny opis z życia wzięty jak ich słucham mam wrażenie jakby stały się ponadczasowe. Podobnie zresztą jak repertuar Anny Jantar. We współczesnych piosenkach Papa D brak czegoś. Obojętnie czy śpiewa czy nie śpiewa Paweł Stasiak. Jasne, że „Czarny śnieg lepiej wykonuje Grzegorz Wawrzyszak. Nie potrafię opisać tego dokładnie. Repertuar z lat 80-tych powala mnie na kolana a dzisiejsze niestety nie.-;( Nie wiem dlaczego Laskowskiemu było nie po drodze z obecnym Kombii, ale wiem że Grzegorz Skawiński i Agnieszka Chylińska razem występowali w ONA i też między nimi był konflikt/ różnica zdań. Nie wiem jak to nazwać? Ja również bardzo cieszę, że nadajemy na tych samych falach pod względem muzycznym.:)

Losowski zmarl na raka??????????o kurde ale news!!!!!!!!!!!!

Mała korekta. Sławomir Łosowski żyje i ma się dobrze. :) Ponadto padło tam nazwisko Laskowski. Ten człowiek nie miał nigdy nic wspólnego z Kombi, a z Kombii w szczególności.

Poza tym nie przypominam sobie, żeby kiedykolwiek Grzegorz Wawrzyszak śpiewał "Czarny śnieg". Mam wrażenie, że chodzi Ci o "Czarny smog", czyli o to nagranie:

http://www.youtube.com/watch?v=7xXD9ij4ntE

Natomiast "Czarny śnieg" wykonali panowie z Papa Dance po reaktywacji i niedługo po tym przekształcili się w Papa D. A "Czarny śnieg" brzmi tak:

http://www.youtube.com/watch?v=VPz5vq4Atfw

Nic podobnego.

no wlasnie wiekszosc info sprawdzaj zanim cos bezsensownego napiszesz

Do kogo jest skierowana ta wypowiedź?

przeciez nie do Ciebie!!! Ty podales info o smierci Losowskiego??...nie

Proszę tylko o ewentualne cytowanie wypowiedzi, żeby nie było wątpliwości co i jak. :)

Owszem pomyliłam CZARNY ŚNIEG z CZARNYM SMOGIEM,ale wolę Warzyszaka.Natomiast co do Kombii mogłam pomylić nazwiska - przepraszam, ale ja naprawdę byłam przekonana, że klawiszowiec, który kiedyś grał w Kombii nie żyje. A skoro żyje to bardzo dobrze.:)